

Hej Miśki! Jak minął wam ostatni długi weekend? Powiem wam że u mnie ciężko 😅 tydzień wcześniej dzień w dzień moje dni wyglądały jak praca -> dom -> szycie -> spanie i tak w kółko, żeby zdążyć ze wszystkimi strojami jakie miałam zaplanowane, choć dzięki temu zrobiłam wszystko, co miałam zrobić ☺️
W przeciągu niecałych czterech dni zrobiłam aż 14 sesji! I to nie sama! Nie zapomniałam o was i wzięłam ze sobą stroje, którymi wam się z czasem tutaj pochwalę 🩶 Możecie się spodziewać także zdjęć duetowych, ich też będzie całkiem sporo 👀
Wracam do żywych! Więc od wieczorka będę z wami na stałe! 🤍